„Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło Zbawienie świata”
W Wielki Piątek, dzień ciszy, zadumy i najgłębszej żałoby, nasza wspólnota parafialna zgromadziła się o godz. 18:00, by uczestniczyć w Liturgii Męki Pańskiej – wyjątkowym misterium miłości, która nie zna granic.
Liturgii przewodniczył ks. proboszcz Adam, wraz z ks. Eugeniuszem Krasoniem, ks. Dariuszem Walencikiem oraz diakonem Pawłem Dąbrowskim.
Na początku kapłani, w geście głębokiej pokory, padli krzyżem przed ołtarzem – oddając hołd Ukrzyżowanemu.
Podczas liturgii konsekrowana Hostia została przeniesiona z ciemnicy na ołtarz – by mimo braku Eucharystii, sercem całej liturgii pozostał On – obecny w swoim Ciele.
Męka Pańska została odśpiewana w sposób głęboko poruszający przez parafialny chór. Diakon Paweł wcielił się w rolę Jezusa, wprowadzając nas w sam środek dramatu zbawczej ofiary.
W kazaniu ks. Dariusz Walencik wypowiedział kilkakrotnie słowa, które poruszyły do głębi:
,, AVE Crux, spes unica– Bądź pozdrowiony, Krzyżu, jedyna nadziejo nasza”
Przypomniał nam, że wszyscy jesteśmy zanurzeni w Golgocie – nie jako bierni obserwatorzy, lecz jako ci, którzy niosą swoje codzienne krzyże, cierpienia, pytania, zmagania. Golgota nie jest tylko historią – to rzeczywistość każdego serca, które ufa pomimo bólu. Tam, gdzie jest krzyż – tam może narodzić się nadzieja. To właśnie przez nasze osobiste Golgoty Bóg prowadzi nas ku światłu Zmartwychwstania.
Nie zabrakło też gorzkiej refleksji o współczesnym świecie, który coraz częściej zdejmuje krzyże – ze ścian szkół, szpitali, urzędów… i, co najboleśniejsze, z ludzkich sumień. A przecież Krzyż to jedyny znak, który ocala.
Kulminacyjnym momentem uroczystości było odsłonięcie Krzyża. Z największą czcią ucałowali go Kapłani, szafarze, służba liturgiczna oraz Rycerze św. Jana Pawła II. Po zakończeniu liturgii także wierni oddawali hołd Krzyżowi – w ciszy, z wiarą i wzruszeniem.
Na zakończenie nabożeństwa konsekrowana Hostia – prawdziwe Ciało Chrystusa – została przeniesiona do Grobu Pańskiego w monstrancji, osłoniętej welonem niczym całunem. To znak, że Zbawiciel spoczywa w grobie. – Jego obecność ukryta, chwała zakryta, a serca pogrążone w ciszy i oczekiwaniu. Milkną dźwięki, trwa adoracja. To czas, w którym Kościół czuwa przy grobie swego Pana.
Przy Grobie Pana trwa nieustanna adoracja.
Zapraszamy wszystkich do modlitewnego czuwania –
„bo miłość silniejsza jest niż śmierć.”
Dziękujemy wszystkim za obecność, modlitwę i wspólne przeżywanie tej świętej liturgii.
Niech Krzyż Chrystusa będzie dla każdego z nas źródłem siły, przebaczenia i nowego życia.
„ W ranach Jego jest nasze zdrowie ”
Mirosław Wituś









